wtorek, 2 listopada 2010

Wczorajsza pogoda dała mi nadzieję, że jednak tegoroczna zima będzie łagodna i nie spędzę jej jak poprzedniej przymarznięta dolną częścią pleców do kanapy. Złotostocki cmentarz położony jest na wzniesieniu więc widok na zalaną słońcem dolinę sprawił, że przetrwałam nawet mszę :) Chociaż momentami było ciężko.  
Księżulo chyba  lubi sobie pośpiewać... zestaw nagłaśniający skrzypiał jak trzeba ...także...uważam, że do każdego seminarium powinni obowiązkowo dodawać  Elę Zapendowską,  żeby chłopakom w sukienkach tą emisję głosu trochę poprawiła, bo manierycznie wchodzą na wysokie tony. Albo Nergala :) trochę by im tonację obniżył...
Nowe błyskotki są już gotowe, czekają na fotki i w środę, czwartek pojawią się na blogu. Leci też nowa dostawa agatów, howlitów, opali, turkusów, kryształów i przekładek. Jea... !
Ponieważ pojawiają sie pytania o możliwość kupna odpowiadam:  TAK jak najbardziej!  wszystko jest na sprzedaż!  To znaczy w sensie z tej strony wszystko  :). Ceny od dziś pod każdą fotką, jeśli jest informacja o tym, że rzecz jest sprzedana nic straconego, trzeba  po prostu złożyć zamówienie  i nieco dłużej poczekać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz